niedziela, 8 września 2013

#6

Dzisiejsza notka będzie tyczyć się tego co tak bardzo prosiliście mnie w mailach, -zawody w Zakopanem :)
Uczestniczyłam tylko w pierwszym dniu. Był piękny słoneczny dzień, od razu po kursach pojechałam do Zakopanego, poszwędałam się trochę, łapałam inspiracje w samotności, i w ostateczności skierowałam się w stronę Wielkiej Krokwi (zapomniałam jaki to kawałek jest od Krupówek!). Od razu jak dotarłam spotkałam się z Anetką i w zasadzie do końca imprezy razem spędziłyśmy czas :). W czasie kwalifikacji przebywałam w "Miasteczku Skoczków"- było tak ciepło że każdy cień, każde ochłodzenie było na wagę złota :). A gdy konkurs się rozpoczął powędrowałam do Brata i Magdy by w ich towarzystwie oglądać zawody. Konkurs odbywał się sprawnie i co mnie zaskoczyło - bardzo szybko (chyba za bardzo przywyczaiłam się do zimowych:)) w czasie drugiej serii bardzo ochłodziło się, co sprawiło że dzisiaj chodze zasmarkana, z rolką papieru i gorączką. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, spotkałam osoby które dlugo nie widziałam, i z ich obecności bardzo się cieszyłam. Po konkursie poszłam pożegnać się z Anetką i Olą, oraz z chłopakami. Dziękuje Anetce za mega słodkości które mną obdarowała (jak zobaczę wiecej cyferek na wadze to się pogniewamy na siebie :D) I jeszcze dla Krzysia wskazówka: następnym razem zabieraj dwie kurtałki :). 
Zdjęć mam niewiele bo jakoś nie poświecałam dużej uwagi by upamiętniać ten dzień :) 

DIALOG DNIA:

-ALE CI SKOCZKOWIE PACHNĄ
-JULKA, TO SMARY DO NART... 




 

7 komentarzy:

  1. Haha z tym smarem do nart bylo dobre :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki Krzysiu? ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam do Ciebie prośbę, czy możesz mi powiedzieć jak się nazywa ten program na instagrama, króry nie ucina zdjeć? Wiem, że kiedyś bylo na asku, ale nie zapamiętałam :(

    OdpowiedzUsuń
  4. "Dialog dnia" powalił mnie na łopatki :D
    Zdrówka! ;))

    OdpowiedzUsuń