środa, 23 lipca 2014

Każdy z Nas to przechodził



Czy kiedykolwiek mieliście tak, że chcieliście wyjść z domu i trzasnąć za sobą drzwiami? Czy wypowiedzieliście o kilka zdań za dużo i potem żałowaliście? A może mieliście chwile zwątpienia i myśleliście aby zakończyć swoje zmartwienia i po prostu zniknąć?

Za pewnie każdy z Nas, przeżywa chwile gdy łzy ze złości aż same lecą po polikach, w głowie tłumi się tysiąc myśli a my mamy ochotę po prostu na chwile zamknąć oczy i usunąć się ze świata. Podejrzewam że sporo z Was myślała o tym- co by było gdybym nagle umarła? Jakby zareaogwali Nasi znajomi, rodzina... czy by płakali, tęsknili? Czy brakowało by im mnie lub poczuliby ulgę że w końcu Nas nie ma?

Gdy czujemy się zrozpaczeni bo np. pokłóciłaś się z Mama, przyjaciółką lub chłopakiem. Najchętniej uciekamy do pokoju i zamykamy się w czterech ścianach. Niektórzy idą w kierunku używek- alkoholu, papierosów lub cięższego syfu. Ale to może trwać jeden, dwa, trzy dni... Lub uciekamy z domu, chcemy zrobić na złość bliskim. Aby dać im nauczkę, aby się martwili i poczuli się tak jakby Nas stracili. W takich chwilach, jesteśmy zagubieni i zazwyczaj w ogóle nie zastanawiamy się nad swoim postępowaniem. W głowie mamy włączony guzik pod nazwą 'zemsta'.

Gdy pokłócimy się z najlepszą przyjaciółką- jak się czujecie? Jesteście źli i zrozpaczeni prawda? Wytykacie w tej chwili wszystkie błędy które nieumyślnie druga osoba wyrządziła. Nie myślicie nad tym co mówicie, byle by coś powiedzieć i górować nad nią aby miała wyrzuty sumienia że to właśnie wy jesteście poszkodowani a nie Ona. A potem? Oddalacie się... ponieważ jedna osoba ma zbyt wysoką dumę aby przeprosić, a druga czuje się w ogole niepotrzebna... odtrącona. Później samo wszystko się toczy... Ty która sprowokowałaś kłótnie przepraszasz i prosisz aby wszystko było jak dawniej, natomiast Ona już nie czuje tego zobowiązania aby być nadal Twoją przyjaciółką... i wszystko nagle się rozpada...

A gdy dziewczyna odbija Ci chłopaka? Jak się czujesz? Krew Cie zalewa, chodzisz zdenerwowana a gdy widzisz JĄ, ręce zaciskasz i masz ochotę przysłowiowo 'dać jej w gębę'. Ile razy powiedziałaś że ją zabijesz? Ile razy wysyłałaś sms z żalem do swojego byłego. Ile razy płakałaś i błagałaś aby wrócił do Ciebie? Czujesz się skołowana, nie potrafisz sobie z niczym poradzić bo w Twojej głowie cały czas siedzi ON. Po nocach płaczesz i żyjesz w przekonaniu że już nigdy nie spotkasz tego właściwego faceta.



JAKI MORAŁ Z TEGO? 

Pamiętajmy że rodziców mamy jednych. Nigdzie ich nie możemy wymienić ani oddać, ani kupić nowych. Oni Nas wychowali najlepiej jak tylko potrafili. Dali wszystko co tylko mogli abyśmy byli szczęśliwi. Gdy złość bierze górę, zastanówmy się zanim coś głupiego wypowiemy w ich stronę. Twoja cięta riposta, a raczej przykre słowa skierowane do Mamy i Taty będą satysfakcją tylko na pierwsze 3 sekundy. Będzie to radość któa sprawi 'kurcze zatkałam ich!'. Ale później? Rodzice wiedzą że nie chciałaś tego powiedzieć, ale Ciebie dotknie sumienie, będziesz zdruzgotana faktem - jak mogłam im coś takiego powiedzieć? Słowo PRZEPRASZAM czasem jest najcięższym słowem do wypowiedzenia. Ale jednak goi rany które wyrządziliśmy. A śmierć? Samobójstwo popełniają egoiści. Ludzie którzy myślą tylko o sobie. Zastanów się- odbierzesz sobie życie i co dalej? Ciebie nie ma- masz spokój. Ale pomyśl jaką krzywdę wyrządziłaś bliskim. Tobie tylko może się wydawać że nie jesteś potrzebna, że nikt Cie nie kocha. ALE TO JEST BUJDA! Są osoby dla których jesteś całym światem! Odmienisz ich życie... to już nie będzie ten sam poranek co zawsze. Cały czas będziesz w ich głowach i to oni będą obwiniać się za Twoją śmierć! Pomyślą- co myśmy zrobili że jej było tak źle? Że odeszła od Nas? Daliśmy jej wszystko co tylko mogliśmy... A jej nie ma... nie ma naszego najdroższego dziecka... Więc pamiętaj- szanuj siebie, szanuj rodzinę i bliskich. Szanuj życie- bo masz tylko jedno. Każdy popełnia błędy, ale są one po to abyśmy się uczuli aby drugi raz ich nie popełniać.

Straciłaś przyjaciółkę? Pamiętaj - prawdziwa przyjaźń bez kłótni to nie przyjaźń. Przyjdzie czas że i Ty i Ona zatęsknicie tak bardzo za sobą że wszystko powróci do siebie. A jeżeli nie? To odpuść... Jeżeli starałaś się cokolwiek naprawić a nie dało to skutku. Zrezygnuj... bo jezeli jedna kłótnia ma spowodować rozpad wszystkiego, to co to za przyjaźń bez odmiennego zdania i różnicy charakteru? Musicie się umieć kłócić oraz godzić.

A chłopak? Jeżeli zrezygnował z Ciebie dla innej, to jest frajer a nie facet. Prawdziwa miłość nie wybiera z dnia na dzień inną sympatie, bo na imprezie obkręciła się w okół niego dwa razy i może coś z tego wyjdzie. Nie łudź się! Ten świat jest wypełniony masą facetów, którzy będą Nas ranić lub kochać. Nie szukaj na siłę, miłość przyjdzie w odpowiednim czasie do Ciebie. A temu dziadowi pokaż serdeczny palec i broń Boże nie ukazuj słabości! Bądź silna, poradzisz sobie! :)

I mała motywacja ode mnie na koniec !!!



środa, 9 lipca 2014

21 zasad szczęśliwych ludzi

„Szczęście jest przywilejem – pielęgnuj je.” – Elbert Hubbard


Wszyscy ludzie dążą do szczęścia. Nikt z nas nie chce być smutny i przygnębiony. Każdy z nas miał okazję spotkać ludzi, którzy są zawsze szczęśliwi, nawet gdy życie wystawia ich na bolesne próby. Nie twierdzę, że szczęśliwi ludzie nie odczuwają żalu, smutku czy przygnębienia, oni po prostu nie pozwalają tym uczuciom przejąć kontroli nad swoim życiem.

Oto 21 zwyczajów szczęśliwych ludzi:

1. Doceniaj życie
Każdego ranka bądź wdzięczny, że się obudziłeś. Rozwijaj dziecięcy zachwyt i radość wobec życia. Skupiaj się na pięknie każdej żywej istoty. Korzystaj pełnymi garściami z każdego dnia. Nie traktuj niczego jako pewniak. Nie przejmuj się małymi rzeczami

2. Mądrze dobieraj przyjaciół
Otaczaj się wesołymi, pozytywnymi ludźmi, którzy podzielają Twoje wartości i cele, takimi którzy mają podobne metody by realizować swoje marzenia. To dzięki nim będziesz się czuł dobrze sam ze sobą. To oni wyciągną do Ciebie pomocną dłoń w razie potrzeby.

3. Licz się z innymi 
Akceptuj innych takimi jakimi są, niezależnie od etapu na jakim są w swoim życiu. Pomagaj jeśli jesteś w stanie, ale nie staraj się ich zmieniać na siłę. Staraj się polepszać dzień każdej napotkanej osobie.

4. Nie przestawaj się uczyć 
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami odnośnie swojej kariery i hobby. Spróbuj nowych i odważnych rzeczy, które Cię zainteresują – taniec, narty, surfing, spadochroniarstwo.

5. Rozwiązuj problemy kreatywnie 
Nie użalaj się nad sobą. Jak najszybciej staw czoła wyzwaniu i znajdź rozwiązanie. Nie pozwól by komplikacje zepsuły Twój nastrój, każda przeszkoda to przecież okazja do dokonania pozytywnych zmian. Zaufaj swojemu instynktowi – on prawie nigdy nie zawodzi!

6. Rób to co kochasz 
Statystyki wykazują, że 80% ludzi nie lubi swojej pracy. Nic więc dziwnego, że tak wiele osób jest nieszczęśliwych. Większość naszego życia spędzamy przecież w pracy. Wybierz zawód, który lubisz i sprawia Ci przyjemność – żadne pieniądze nie są warte ciągłego cierpienia! Znajdź czas by rozwijać swoje hobby i zainteresowania.

7. Ciesz się życiem 
Poświęć chwilę by zauważyć piękno, które Cie otacza. Życie to znacznie więcej niż praca. Znajdź chwilę by powąchać kwiaty, obejrzeć zachód słońca z ukochaną osobą, wybrać się na spacer brzegiem morza, przejść się po lesie. Naucz się żyć chwilą teraźniejszą i pielęgnuj ją! Nie żyj przeszłością ani przyszłością.

8. Śmiej się 
Nie bierz siebie ani swojego życia zbyt serio. Można znaleźć coś zabawnego w niemal każdej sytuacji. Śmiej się z siebie – przecież nikt nie jest idealny. Śmiej się w każdej odpowiedniej chwili! (Oczywiście pamiętajmy, że w naszym życiu są momenty, w których powinniśmy być poważni).

9. Wybaczaj 
Chowanie urazy nie zrani nikogo, prócz Ciebie samego. Przebaczaj innym dla spokoju własnego ducha. Kiedy popełniasz błąd – wyciągaj wnioski i wybaczaj sobie samemu.

10. Bądź wdzięczny 
Rozwijaj postawę wdzięczności. Licz swoje błogosławieństwa- wszystkie, nawet te najbardziej banalne. Bądź wdzięczny za swój dom, pracę i przede wszystkim rodzinę i przyjaciół. Znajdź czas by powiedzieć im, że jesteś szczęśliwy, że są w Twoim życiu.

11. Inwestuj w relacje 
Upewnij się, że kochasz bliskich nawet w momentach konfliktu. Pielęgnuj i rozwijaj swoje relacje z rodziną i przyjaciółmi, poświęcaj im czas. Nie łam danych im obietnic, bądź pomocny.

12. Dotrzymuj słowa 
Szczerość to najlepsza taktyka. Każde swoje działanie opieraj na szczerości i uczciwości. Bądź szczery wobec siebie i swoich bliskich.

13. Medytuj 
Medytacja pozwala Twojemu mózgowi na aktywny wypoczynek. Będąc wypoczętym będziesz miał więcej energii i będziesz funkcjonował na wyższym poziomie. Medytacja to między innymi joga, hipnoza, taśmy relaksacyjne, afirmacje, wizualizacje lub po prostu odpoczynek w ciszy. Znajdź coś dla siebie i ćwicz codziennie!

14. Pilnuj własnych spraw 
Skoncentruj się na kreowaniu swojego życia tak jak chcesz. Dbaj o siebie i swoją rodzinę. Nie daj się wytrącić z równowagi przez to co myślą czy mówią inni. Nie daj się wciągnąć w plotki czy obgadywanie. Nie oceniaj. Każdy ma prawo żyć tak jak chce – Ty również.

15. Optymizm
Znajdź pozytywne strony w każdej sytuacji, mimo że czasem może to być trudne. Nic nie dzieje się bez powodu, nawet gdy nie wiesz co jest tego przyczyną. Unikaj negatywnych myśli, jeśli nawet wkradną się do Twojej głowy, zmień je w coś pozytywnego.

16. Kochaj bezwarunkowo
Akceptuj innych za to kim są. Nie wprowadzaj ograniczeń na miłość. Nawet jeśli nie zawsze podobają Ci się zachowania bliskich – nadal ich kochasz.

17. Bądź wytrwały 
Nigdy się nie poddawaj. Podejmuj wyzwania z nastawieniem, że przybliżą Cię one do upragnionego celu. Nie przegrasz, dopóki się nie poddasz. Skup się na tym czego pragniesz, zdobywaj umiejętności, przygotuj plan na sukces i podejmij działanie. Człowiek jest najszczęśliwszy podczas realizacji tego, co dla niego wartościowe.

18. Bądź aktywny 
Zaakceptuj to, czego nie możesz zmienić. Szczęśliwi ludzie nie marnują energii na rzeczy, na które nie maja wpływu. Zaakceptuj swoje ograniczenia. Określ jak osiągnąć to czego pragniesz zamiast oczekiwać na gotową odpowiedz.

19. Dbaj o siebie 
Zadbaj o swoje ciało i zdrowie. Rób regularne badania. Ćwicz i odżywiaj się zdrowo. Odpoczywaj. Pij dużo wody. Wytęż umysł i pobudzaj go ekscytującymi wyzwaniami.

20. Pewność siebie
Nie staraj się być kimś, kim nie jesteś. Przecież nikt nie lubi ludzi fałszywych. Określ kim jesteś w środku- jakie są Twoje sympatie i antypatie. Bądź pewny tego kim jesteś. Rób wszystko najlepiej jak potrafisz i nie ingeruj w siebie.

21. Weź odpowiedzialność 
Szczęśliwi ludzie wiedzą i rozumieją, że są w 100% odpowiedzialni za swoje życie. Są odpowiedzialni za swoje humory, postawy, myśli, uczucia, reakcje i słowa. Gdy popełnią błąd, potrafią się do niego przyznać.

Rozpocznij od dziś i weź odpowiedzialność za swoje szczęście. Pracuj nad tym, aby powyższe nawyki stały się również Twoimi. Zacznij wprowadzać te zasady do swojego życia – będziesz szczęśliwszy! Ale przede wszystkim – BĄDŹ SOBĄ.







artykuł pobrany z www.popularnie.pl - zapraszam na stronę


środa, 2 lipca 2014

nigdy nic nie wiadomo



Kiedyś przychodziły takie dni i rozmyślałam co by było gdybym miała jednego rodzica, albo mieszkała w maleńkim domu z 10'orgiem rodzeństwa a pieniądze ledwo starczały na dom i jedzenie. Co by było gdybym nagle straciła wzrok, albo w wypadku samochodowym utraciła nogę? Co by było gdyby mi nagle wszystko co teraz mam- odebrano.

Też się zastanawiacie nad takim 'innym' scenariuszem życia?

Jesteśmy kowalem swojego losu, Nasi rodzice z pewnością dali nam wszystko co tylko mogli aby lepiej się nam żyło. Nie możemy mieć do nich żalu, że nie niekiedy odmawiali nam zakupu jakiejś nowej rzeczy lub zamiast wyjechać na wakacje szliśmy pomagać w gospodarce lub mamie w ogródku. Takie poszanowanie przychodzi z wiekiem czasu. Sama czasem złościłam się, że nie mogłam mieć tego co chciałam. Nie rozumiałam wartości pieniądza. Moi rodzice ciężko pracowali zza granicą. Był czas, że jednego z nich nie widziałam miesiąc lub więcej. Ale gdy przyjeżdżali, to zawsze coś mieli w zanadrzu dla każdego z mojego rodzeństwa. Czy to słodycze, czy jakaś zabawka... A radość była niepojęta!

Gdy dorosłam to czasem tak w sercu kuło: kurcze chciałabym mieć to, ale moi rodzice nie chcą mi kupić. Zrozumiałam swoje egoistyczne podejście dopiero w momencie, gdy z firmy mojego Taty powoli zaczęli zwalniać ludzi. Groziło to też mojemu. Byłam wtedy przerażona. Na samą myśl o tamtych dniach napływają mi łzy do oczu. Moja Mama nie pracuje, tylko Tata nas utrzymuje. I ten strach z każdym dniem się powiększał. Pamiętam słowa mojego brata który w tym czasie przebywał zza granicą: "Nie martw się Jula, co by się nie stało to sobie wszyscy poradzimy". Byłam rozwalona na tysiąc kawałków. Na moją rodzinę został postawiony duży pytajnik: "Co dalej?". Nie mogłam jeść, nie mogłam spać. Obsesyjnie cały czas myślałam o tym co będzie i jak wszystko się potoczy. Pytanie brzmiało: czy po prostu moja rodzina sobie poradzi... Ale pozbierałam się i postanowiłam - cokolwiek by się wydarzyło, nie będzie to miało wpływu na relacje z rodzicami i jakoś sobie poradzimy! Finalnie mój Tata pozostał w pracy, aczkolwiek pas musieliśmy ścisnąć. Była to przeogromna ulga, a radość nie odstępowała mnie na krok. Poczułam bezpieczeństwo, które zabrano mi na okres kilku tygodni. Postanowiłam że zacznę zarabiać na własną rękę. Zdałam sobie sprawię zaistniałej sytuacji i po prostu nie chciałam prosić rodziców o pieniądze na moje wydatki.

A co ze zdrowiem? Nigdy o to nie dbałam... Co prawda w szkole byłam sportowcem, nawet nie chwaląc się otrzymałam Stypendium Sportowe (chyba jedyne wyróżnienie jakie w życiu szkolnym mnie spotkało) ale po za tym, jadłam co popadłam. Nawet raz doprowadziłam się do takiego stanu, że byłam toczącym się pulpetem. Świadomość (i szczęście) posiadania zdrowego ciała i umysłu dotarło do mnie dopiero wtedy, gdy córka mojej siostry bardzo ciężko zachorowała. Zaatakował ją wirus który wywołał zapalenie mózgu, spowodował utratę słuchu, wzroku i zdolności poruszania się. W skrócie jej mózg został w większości trwale uszkodzony- martwy. Dopiero w tedy otwarłam oczy na to nieszczęście które dotyka ludzi. Wcześniej miałam zamknięte a raczej starałam się to wszystko w okół mnie ignorować. Niektórzy ludzie to  można powiedzieć mają wstręt do osób dotkniętych chorobą. Najczęściej takie rodziny bardzo skromnie żyją, czasem się zastanawiałam czy ich stan zdrowia nie jest wynikiem tego w jakich warunkach żyją? Zdałam sobie sprawę dopiero wtedy, gdy w mojej rodzinie to się przydarzyło. Utrzymanie takiego dziecka jest kilka razy droższe od utrzymania zdrowego. To nie jest kilka tysięcy... to są dużo większe sumy- od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych rocznie! Asia zmieniła każdego w mojej rodzinie, bez wyjątku. Przede wszystkim nauczyła nas dwa razy mocniej kochać drugą osobę., oraz uśmiechać się, nawet wtedy gdy jest naprawdę bardzo źle.

Człowiek musi od życia nieźle dostać po dupie aby zaczął doceniać to co ma. Powinniśmy cieszyć się z tego co los przyniósł i jakich nas rodzice wychowali. Zastanowić się nad tym- że inni mają dużo gorzej w życiu. Niektórzy mają dylemat co kupić: czy chleb czy wodę. A my się zastanawiamy czy kupić setną parę szpilek czy kolejny markowy perfum...

Czytając wasze listy lub maile często natrafiam na słowa: Julia pisząc o swoim życiu czasem mam wrażenie jakbyś to mnie opisywała.

Bardzo dużo piszę o sobie na blogu- bo jestem jedną z Was. Podobne historie wiele ludzi przeżyło. KAŻDY potyka się o swoje problemy, KAŻDY jest raniony przez drugą osobę. Nie jestem żadnym wyjątkiem... Ale przede wszystkim trzeba umieć radzić sobie z tym wszystkim. Nie wolno opuścić rąk i mówić: Nie dam rady... Ja zacisnęłam zęby i pomimo łez które niejeden raz spłynęły mi po polikach- próbowałam iść cały czas pod górkę. I każdy z Was powinien obrać również tą drogę. Życie jest niepewne i czasem może się okazać bardzo krótkie. Więc doceńmy to co mamy i dawajmy z siebie dwa razy więcej.

Jeżeli ktoś potrzebuje pomocy - okaż mu ją i nie oczekuj że Ci zawsze podziękuje. Wdzięczność przychodzi z czasem...


DZIĘKUJĘ ZA CUDOWNE ŻYCZENIA URODZINOWE!